To, że palenie jest szkodliwe wie każdy, nawet nałogowy palacz. Na pozbycie się nałogu nie ma wpływu żadne utrudnienie w życiu prywatnym, czy tez zawodowym. Coraz więcej pracodawców niezbyt przychylnie patrzy na palących pracowników. Oczywiście nałóg także nie pozostaje bez echa w przypadku ubezpieczenia na życie.
Rokrocznie na papierosy w Polsce wydawanych jest przeszło 16 miliardów złotych. To dane oficjalne, ale wiadomo, że wielu palaczy korzysta z innych źródeł dostawy nikotyny. Do grona palaczy zaliczani są też e-nałogowcy. Bo z badań wynika, że e-papierosy stają się coraz częściej alternatywą tradycyjnych papierosów. Do dziś nie znane są do końca wpływy e-palenia na organizm człowieka. Palacze tradycyjni płacą zwykle wyższe składki ubezpieczenia. Wynika to głównie ze zwiększonego ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia, układu oddechowego, nowotworami czy innymi schorzeniami, do których „przykłada” się palenie, w tym również śmierci. Czy z e-palaczami jest podobnie?
Firmy ubezpieczeniowe traktują e-palaczy różnie. Część z nich w ogóle nie traktuje e-palenia jako nałogu i nie zwiększa składek z tego tytułu. Jest jednak kilka, które traktują je jako różnorzędne z innymi nałogami. Głównie wynika to z przeliczeń dotyczących zawartości nikotyny w płynie do e-papierosów, zbliżonych do tradycyjnych papierosów. Dla tych firm liczy się intensywność palenia, czyli jak często sięgamy po używki. Nałogowcy palący w przeliczeniu ponad 40 papierosów dziennie mogą liczyć się także z ewentualną odmową ubezpieczenia. Najczęściej są też oni kierowani na dodatkowe badania.
Przy wypełnianiu deklaracji w części dotyczącej palenia nie warto kłamać. Towarzystwa mają swoje metody wykrywania takich oszustw, zwykle w chwili wypłaty odszkodowania. No i możemy wtedy spotkać się z uzasadnioną odmową wypłaty świadczenia. W Polsce palenie nie jest jeszcze aż tak restrykcyjnie postrzegane, jak w innych krajach Europy Zachodniej, gdzie palący mają zdecydowanie trudniej i drożej. Przy zawieraniu polis ubezpieczeniowych sprawdza się dokładnie, czy palą, czy nie i jaki jest stan ich zdrowia. Przy nałogowym paleniu składki są nawet 2,5 razy wyższe od tych, dla niepalących. Nie warto tez oszukiwać tam ubezpieczyciela, gdyż to, czy palimy sprawdzane jest np. poprzez test śliny na obecność nikotyny w organizmie. Na Zachodzie zwyżki ubezpieczeniowe dotyczą nie tylko ubezpieczeń na życie, ale i komunikacyjnych, czy majątkowych.
Jak będzie w przyszłości?
Na chwilę obecną e-palacze nie są surowo traktowani przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Z czasem jednak, podążając za krajami rozwiniętymi, może to się zmienić. Wraz z najnowszymi badaniami i opiniami naukowców dotyczącymi e-papierosów może bowiem się okazać, że e-palenie jest równie szkodliwe jak tradycyjne. Wtedy najlepiej będzie, jeśli powalczymy z nałogiem, nie tylko ze względów zdrowotnych, ale i finansowych.
Sprawdź najnowsze porównywarki:
– Porównywarka pożyczek gotówkowych 2023
– Porównywarka kredytów gotówkowych 2023
– Porównywarka kont osobistych 2023
– Porównywarka kart kredytowych 2023
